czwartek, 5 lutego 2015

Projekt denko: styczeń

Hejka kochani! Wiem, że jest już dość późno, ale postanowiłam, że przygotuję dla Was produkty zdenkowane przeze mnie w styczniu. Oczywiście opiszę Wam krótko te produkty :) . W tym miesiącu wykończyłam tylko kosmetyki do pielęgnacji.
1. Ziaja kokosowa terapia skóry i zmysłów krem do rąk- uwielbiam wszystko co ma w sobie choć odrobinę kokosa, ale ten krem to kompletny bubel! W ogóle nie nawilżał, a co gorsza wysuszał moje dłonie. Nigdy więcej go nie kupię...
2. Ziaja naturalny oliwkowy krem do rąk i paznokci- akurat ten krem sprawdził mi się doskonale. Nawilżał moje dłonie, szybko się wchłaniał. Raczej się już na niego nie skuszę po ostatnim zawodzie z kokosem. Zraziłam się do tej firmy :( .
3. Nivea Supreme Touch kremowy żel pod prysznic- jest świetny! Duży plus za masło shea w składzie. Uwielbiam kiedy w produktach do pielęgnacji ciała jest ono. Jak spotkam ten produkt w sklepie to na pewno pójdzie ze mną do domu :) .
4. Joanna Naturia peeling myjący z wanilią- peeling jak peeling. Nie zrobił na mnie większego wrażenia. Spełniał swoje zadanie i ładnie pachniał, ale się raczej na niego nie skuszę.
5. Ziaja de-makijaż- kredka, liner, tusz. Ten produkt tego nie zmyje. Kolejny bubel z Ziaji. Ja nie wiem co się dzieje z tą firmą... Nie polecam!


1. L'oreal Ideal Soft Łagodzący Tonik Oczyszczający- u mnie sprawdzał się nawet ok. Nie mogę nic powiedzieć  na temat jego oczyszczania, bo nakładałam go po peelingu. Raczej go więcej nie kupię.
2. Dove Ultimate Fresh- dla mnie każdy antyperspirant jest taki sam. Ładnie pachniał, blokował pocenie. Nie mam mu nic do zarzucenia. :)
3. Nivea Diamond Volume Odżywka Nadająca Blask i Objętość- to jest moja ukochana odżywka. Moje włosy to jedna wielka katastrofa. Są oklapłe, nie mają jakiejkolwiek objętości. Ta odżywka rzeczywiście nadaje im objętości. Polecam! :)
4. Babydream Shampoo- z początku ten szampon był dla mnie ok, ale po tygodniu mycia nim włosów (myję włosy co 2 dni) skóra głowy zaczęła mnie swędzieć i piec. Nie wiem czy to z moją głową jest coś nie tak, czy naprawdę on jest taki.
A wy? Miałyście któryś z tych produktów? Jak się u was sprawdziły?
Pozdrawiam,
Księżniczka Weroniczka 

3 komentarze:

  1. nie testowałam jeszcze żadnego z tych produktów, ale muszę spróbować;)

    zapraszam do mnie
    alqxx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oliwkowy krem do rąk z Ziaji jest rewelacyjny. Szybko się wchłania - wiele kremów pozostawia tłusty film na dłoniach, a ten nawilża nie pozostawiając tego filmu.

    OdpowiedzUsuń